Udało mi się zdobyć ostatnio dobrego multitoola rowerowego z rozkuwaczem i kluczem do nypli, biorę tez linke do przerzutek/hamulców x 1, smar zielony(czerwony nigdy mi się nie sprawdził),pomkę, dętki, łatki.. hak muszę dokupić..dzieki za przypomnienie,  smar motorex żółty do łożysk np. mogę wziąść
Nie nastawiam się zato zabierac klucza do konusów i kaset( jedna piaste juz tam kiedyś popsułem jak zaczołem konusy regulować, a do mojego klucza do kaset musiałbym jeszcze "żabkę" zabrać, zeby mieć siłę skrętną jakąś)
Zastanawiam sie jeszcze nad oponą zapasową, ostatnio musiałem zmienić komplet, bo zaczęły pękać na bocznym obwodzie(tam gdzie styka się opona z felgą, wprawdzie chyba jeździłem na źle dobranych.., ale i tak boję sie takich akcji)
Jeżdżę ze spinkami, wiec biorę też zapasowy łańcuch+ zapasową spinkę,
może też przyrząd do czyszczenia łańcucha(ten plastik z trzema obrotowymi miotełkami)..

Ostatnio edytowany przez Szarn (2011-06-17 10:41:46)

Popieram Daniela. Smar stały niepotrzebny, zapasowy łańcuch też nie. Benzynę co prawda będziemy mieć przy sobie tak czy owak, ale czyszczenie łańcucha w trakcie trzytygodniowej wyprawy to przesada. Więc przyrządu też bym nie brał.

Jesli chodzi o mnie, to wezmę multitoola (plus imbus 3 osobno, bo ten w multitoolu mam wyrobiony "na około"), czerwony FL (mi się sprawdza jak najbardziej), pompkę, dętki, łatki, spinkę do łańcucha oczywiście też. Haka przerzutki nie biorę, bo mam stalową ramę
Dobrze pamiętam Daniel, że mieliśmy kupić lepsze kombinerki? Takie z wąskim "dzióbkiem", tj. bardziej precyzyjne? Mogę się tym zająć, tylko potwierdź. A może Szarn ma takie? Mam na myśli coś takiego, tylko bez sprężyny:
http://www.budowa.24remonty.pl/wp-conte … od_315.jpg

No i nie rozumiem tego fragmentu:

(muszę pokombinować, czy naszym kluczem UL da radę zdjąć i założyć tarcze CL)

W każdym razie klucz do kaset biorę, a Ty Daniel też weź. To tak małe gówinko, ze prędzej któryś z nas je zgubi niż będzie mu przeszkadzać jego waga

A to klucz do kaset używa się też do tarcz Centerlock? Nie wiedziałem W takim razie musisz sam zdecydować, czy bierzesz normalny klucz, bo my nie mamy tarczówek

A co do kombinerek, to po prostu lepiej się nimi pracuje (Marek takie ma). Przykład: wyciągnięcie łańcucha spomiędzy blatów, gdyby się tam wklinował (byłem raz świadkiem czegoś takiego - nieźle się spociliśmy nawet z dobrymi kombinerkami). Ale to oczywiście tylko przykład, mało prawdopodobny, więc powód jest jeden: ogólnie są fajniejsze No i chyba lżejsze, ale to już by trza sprawdzić
Ale generalnie się z Tobą zgadzam: mało prawdopodobne, aby w przypadku kombinerek "prawie" robiło wielką różnicę

Nie, nie kupiliśmy nic, chyba się skończy tradycyjnie na butelkach.
To jak z tymi kombinerkami? Poszperałem, mam szczypce i zwykłe, niewielkie kombinerki - wziąłbym zwykłe, moim zdaniem są najpraktyczniejsze.
Tak mi się jeszcze dzisiaj przypomniało - spinki do łańcucha.
Jaka decyzja z zapasową oponą?
W zeszłym roku chyba jednak mieliśmy, dobrze pamiętam?

Dobra, to kombinerek nie biorę. Łańcucha nie bierz, zmień na mniej wyrobiony przed wyjazdem i tyle, szkoda taszczyć żelastwo.