po pierwsze primo, to 1. dnia będzie krócej o co najmniej 3-5km, bo ja mieszkam bardziej na południu Krakowa (i podejrzewam że zatrzymacie się u mnie - ninejszym zapraszam!).

Po drugie primo... eee.... trasa jest świetna

Dnia 4 jest kawałek po ekspresówce... ja tam mogę nią jechać, ale z tego co pamiętam to Wy niezbyt to lubicie

Jak ludzie zobaczą że chcemy 209km zrobić z bagażem, to myślę że większość z grupy krakowskiej i tak od razu spasuje... a jakby ktoś bardzo chciał jechać to trzeba ustalić od razu że ma się nie ociągać

ehh, ale będzie rzeźnia 2 dnia po przejechaniu 220km biga zaliczać... ciekawe czy damy rade... tzn że damy to wiem, ale o której jazdę skończymy


edit:

dzień 5 - 287km ?

Ostatnio edytowany przez waxmund (2010-02-08 15:34:27)

Dzięki za komplementy
Co do 287 km, to przecież napisałem, że podział na dni jest niewiążący
W sobotę spróbuję powalczyć z brakującymi dwoma dniami na mapie i wówczas będzie pewność co do dystansu, ale generalnie wychodzi ok. 200 km średnio dziennie przez 7 dni z rzędu (po zlocie) i nie ma przeproś

Więc jako że może nam schodzić do godzin wieczornych, to kupuj te lampki Waxmundzie, kupuj jak najprędzej!

To ja też muszę wreszcie kupić lampkę.

czyli wg tego planu, to w niedziele wieczorem powinnismy byc w krakowie, ta ?
czyli zakladajac ze np nie wydolimy gdzies po drodze, to w poniedzialek juz na spokojnie, hm?

W Krakowie w sobotę, my mamy niedzielę na powrót do Łodzi. Wszyscy mamy jeden dzień zapasu na "nie wydolenie gdzieś po drodze"

Czy ktoś ma dokładną (preferowana trzysetka) mapę Węgier lub interesującej nas ich części?
Na przykłąd tę: http://www.arttravel.pl/Wegry_atlas_1300_000-1507.html
Mozna by wziąc tylko kilka stron z północną częścią kraju. Ja mam tylko Słowację, niestety.