Wyprawy rowerowe 2011
W nagłówku forum wstępny projekt logo wyprawy (wersja alfa). Oczywiście będzie większe, tylko muszę znaleźć większy obrazek źródłowy
Kolory też planuję inne - flagowe. "Głowa psa" czerwona, a kokardka oczywiście nieco grubsza i granatowa wewnątrz i biała na obrzeżach. Chociaż tego nie jestem pewien - wszyscy mają flagę w logo, więc to trochę oklepane zestawienie. Z drugiej strony w "obcych" kolorach może być niezrozumiałe dla Polaków, którzy zapewne nie mają tak mocno "w głowie" kształtu tego państwa.
Nad i pod grafiką ma być tekst:
"Istn't it cute?
Norwegian Route"
Czekam na konstruktywne uwagi
Offline
Aktualnie w nagłówku projekt logo tak, jak go sobie wyobrażałem od początku. I od razu mówię, że nie jestem zadowolony. Nie wiem, czy tylko czerwień nazbyt blada, czy kokardka za cienka, czy cały pomysł do dupy. Na razie tak zostaje.
Offline
No, bo w międzyczasie udało się podciągnąć kolor. Mnie się co prawda nadal niezbyt podoba, ale jest przynajmniej do znisienia. Dopóki nie wymyśle czegoś kompletnie innego, to taką wersję przyjmuję.
A tak w ogóle to wygląda toto jak głowa świni
A swoją drogą nie wiem, po co się w te loga bawię, skoro zeszłorocznego nie użyliśmy ani razu
Offline
kolory spoko dla mnie..z tyłu mam czerwone sakwy crosso, z przodu czeskie coś jakby granatowe nawet, więc logo ładnie się wkomponuje:)
A jak tam przygotowania Panowie?, po mału trzeba by też już sprzet uzupełnić (oprócz formy ofc); albo Przectwaic:) Tu co mamy, apropo lemondki to na dniach bedę kupował jakąś(pewnie taka co Daniel ma), low-r-bagażnik.., palnik..to na bank.., na stanie mam i zabieram: 2 osobowy namiot alpinus chum2, nawigacje etrex legend hcx(ostatni nabytek:)), alu-gary+patelnie:P, jakiś prysznic typu ortieb by sie przydał.., no i podobno nie głupim pomysłem jest zabranie wędki do Norwegii, czyt. żyłka+haczyk+spławik(choć Ja np. na łowieniu się nie znam)..?
Offline
No, my też sprzęt uzupełniamy. Głównie ciuchy w zasadzie, przynajmniej ja. Reszta jakoś się w poprzednich latach uzbierała
Co do wędki, to sorry, ale po cholerę? No, chyba że da się coś złapać w 5-10 minut (bo szkoda więcej czasu siedzieć na tyłu i czekać nie wiadomo na co), a potem będziesz to umiał oprawić i będziesz miał NA CZYM ugotować/ usmażyć/ upiec. Jak dla mnie przynajmniej na ostatnie pytanie odpowiedź brzmi "nie". Tzn. ugotować by się pewnie dało, ale gotowana ryba jest obrzydliwa.
Nawigacji tez nie bierzemy, bo jest niepotrzebna, ale skoro to Twój najnowszy nabytek, to oczywiście weź - będziesz miał frajdę
Namiot mamy dwójkę Marabut Khumbu, gary i palnik (benzynówka) też jak najbardziej, ale uważam, że na trzech powinniśmy mieć dwa palniki.
Z Twojego opisu widzę, ze planujesz być samowystarczalny w kwestii sprzętu biwakowego, co wydaje się bardzo sensowne i bezpieczne, i co w pełni popieram! )
PS. O prysznicu też myśleliśmy. Biorąc pod uwagę dostępność sanitariatów wydaje się to koniecznością... Dobrze, że przypomniałeś!
Offline
Na rybe był taki patent z zawijaniem w folie alu(kilka warstw) i wrzucaniem do ogniska choćby(choc przyznaje, nie testowałem:)), ale nie oprawiam karpia na święta, wiec odpada chyba, pytałem, bo może przypadkiem ktoś tu wędkuje:).
Co do ekwipunku, to rzeczywiscie lepiej dmuchać na zimne i planuje zabrać wszystko co niezbędne, żeby w razie jakiejś kontuzji "bezpiecznie" można by się odłaczyć na pare dni.
Offline
tak, nie można zabierać gazu na pokład samolotu, ale z tego co ludzie piszą na forach w Norwegi można kupić kartusze różnych typów mniej więcej na co drugiej stacji benzynowej.
Ostatnio edytowany przez Szarn (2011-04-08 11:18:10)
Offline